[Zakorkowani] Ciekawostki z życia w Korei


Na fanpejdżu „Zakorkowanych" (dla niewtajemniczonych: audycja o Korei, którą prowadzę razem z Yellowinside), poprosiliśmy naszych Słuchaczy o zgłaszanie krótkich pytań dotyczących koreańskiej rzeczywistości. Okazało się, że wątpliwości i nurtujących naszych Słuchaczy spraw jest bez liku. Niektóre z poruszanych kwestii zdradzały duże zaawansowanie wiedzą o Korei, inne znowu nieco zaskakiwały...

Oto kilka przykładów tych, na które „Zakorkowani” odpowiadają w załączonej na końcu wpisu audycji:

  • Co jest z tym zawiązywaniem sznurówek dziewczynom przez chłopaków i z noszeniem przez nich torebek swych wybranek?
  • Jak w Korei wygląda sprawa powtórnego małżeństwa w przypadku osób rozwiedzionych bądź wdów i wdowców?
  • Czy możecie coś opowiedzieć o pracy np. w szpitalu? w księgarni? w kawiarni? Czy pracownicy niekorporacyjni też mają jakieś niezwykłe rzeczy do odbębnienia (hwesiki itd.)?
  • Czy imiona i nazwiska koreańczyków mają jakieś znaczenie?
  • Jakie największe i najciekawsze zmiany zauważyliście na przestrzeni ostatnich lat w Korei?
  • Ile o Polsce wie statystyczny Koreańczyk?
  • Jakie są dzienne, miesięczne wydatki na życie w Korei, żyjąc na średnim poziomie? Na co może sobie Koreańczyk pozwolić, a na co nie ze swoich zarobków?
  • Jakie jest podejście Koreańczyków do znaków zodiaku i grup krwi?
  • Czy Koreańczycy często się uśmiechają?
  • Czy Koreańczycy lubią czytać?
  • Czy Koreańczycy lubią Chińczyków?
  • Dlaczego wszyscy Koreańczycy śpią na podłodze skoro mają łóżka w domu? 
  • Koreanki - jak je poderwać?
  • Czy znacie kogoś kto nauczył się koreańskiego nie kończąc koreanistyki, kogoś kto nie wyjeżdżał do Korei, aby nauczyć się tego języka?
  • Czy w Korei po użyciu papieru toaletowego nie wolno go spuszczać w sedesie?
  • Czy to prawda że wielu Koreańczykow chce emigrować do Japonii? I jaki jest ich stosunek do Japończyków? 

Po odpowiedzi na powyższe i wiele innych interesujących pytań zapraszam do odsłuchania odcinka audycji „Krótkie pytania do Zakorkowanych”:




14 komentarzy :

  1. Qrcze, odslucham dopiero w domu, w pracy mam zablokowane streaming media.
    Korci mnie Twoj punkt widzenia na to, jak poderwac Koreanke :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba nie tylko ciebie :D ja musze czekać na lepszy internet
    Może mi ktoś powiedzieć czy prezent w postaci małej portmonetki na pieniądze to coś oznacza w Korei to jakiś symbol itd ..
    Dostałem od Koreańczyka prezent w postaci własne takiej kolorowej sakiewki jak dawniej nasze babcie miały. Byłem trochę zaskoczony tym wszystkim i podczas wręczenia tego prezentu padły słowa " for money or for woman " z racji tego że ta osoba nie bryluje z angielskim wiec nie wiem dokładnie co powiedział
    Jedno i drugie miało by sens :D
    Był to jeden z najbardziej dziwnych prezentów jakie dostałem no może oprócz suszonej kałamarnicy, którą z premedytacją zostawiłem na biurku na cały dzień :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sakiewki tego rodzaju to raczej standardowy podarunek. Tradycyjny, ładny i tani. ;-)

      Usuń
  3. Jedyny dobry internet mam w pracy. Pal licho. Zamiast "lanczu" w przerwie na tą czynność, posłucham odpowiedzi na te pytania (niby zwyczajne, a jakże ciekawe!) :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy podczas swojego wieloletniego pobytu w Korei, spotkała Pani Koreańczyka/Koreankę, którzy są bardziej "zachodni", pod względem obyczajowości? Jest ich dużo, czy to raczej rzadkość?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koreańczycy, którzy wychowali się za granicą lub którzy tam przynajmniej kilka lat studiowali na pewno są bardziej "zachodni". Z tym trzeba jednak trochę uważać, bo często za fasadą zachodniego sposobu bycia ciągle ukrywa się koreański rdzeń myślenia.

      Usuń
    2. A co z młodszym pokoleniem, tym narażonym na wpływ zagranicznej popkultury?

      Usuń
  5. Super audycja :).

    Miałam już wcześniej napisać, ale w ostatni weekend czerwca w Szczecinie odbył się Turniej tenorów. Wygrała... koreańczyk Kyunam Choung :). To tak dla informacji. Turniej to nie moja działka, ale miło było przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mnie ciekawi jaki maja Koreanczycy do dziewczyny ktora pije duzo alkoholu. wydaje mi sie w Polsce nie wyglada to dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koreańczycy zazwyczaj nie mają nic przeciwko, żeby kobiety piły alkohol. Gorzej jest, jeżeli faktycznie chęci nie potrafią przełożyć na swoje możliwości - niestety zdarza się obserwować wymiotujące młode dziewczyny, lub nieprzytomne, które niesie się na barana do domu...

      Usuń
  7. Witam. Mam pewnie dość dziwne pytanie. W sieci krążyła swego czasu miejska legenda o tzw. Chip-chan, Koreance, która jest monitorowania 24h i udostępnia to w internecie. Ona sama twierdzi, że jest więziona przez skorumpowanego policjanta P, chociaż pewnie jest chora psychicznie. Mieszka w Seulu. Czy ktoś o niej wie? Czy

    OdpowiedzUsuń
  8. Pani Anno, jaki jest stosunek mieszkańców południa do uciekinierów z Północy? Czy jest on pozytywny ("giving next chance") czy negatywny (jak tzw. Osti w RFN)? Czy administracja wspiera ich w poowrocie do normalności, czy jest właśnie na odwrót? Jak to wygląda? Pozdrawiam i wracam do czytania Pani bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam do przeczytania i posłuchania: http://wkorei.blogspot.kr/2014/04/zakorkowani-ucieczka-z-korei-ponocnej.html?m=1

      Usuń
    2. Dziękuję i przepraszam za powtarzanie tematu.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...