Minęło już prawie 10 lat od kiedy rozpoczęłam swój romans z blogiem "W Korei i nie tylko". Początki były nieporadne pod względem zawartości, wyważenia emocjonalnego, ale też i graficznie - wszyscy mieli dość wszechobecnej zieleni na mojej stronie. Z czasem wyszłam chyba jednak na ludzi; udało mi się nawet zrealizować wielkie marzenie - na podstawie blogowych wpisów z lat 2003-2007 "Kwiaty Orientu" wydały moją książkę pt. "W Korei".
Nie wiem, czy mój blog zasługuje na tytuł Bloga Roku. Wiem jednak, że w jego prowadzenie wkładam wiele wysiłku i że jest ważną częścią składową mojego życia tutaj w Korei.
Bez niego byłabym o wiele mniej.
Zapraszam do głosowania. :]
SMS na numer: 7122
TREŚĆ: A00825
TREŚĆ: A00825
KOSZT: 1,23 (z VAT)
DOCHÓD Z SMS ZOSTANIE PRZEKAZANY NA INTEGRACYJNO - REHABILITACYJNE OBOZY DLA DZIECI Z UBOGICH RODZIN I DZIECI NIEPEŁNOSPRAWNYCH.
ZAMKNIĘCIE GŁOSOWANIA: 31 stycznia 2013
DOCHÓD Z SMS ZOSTANIE PRZEKAZANY NA INTEGRACYJNO - REHABILITACYJNE OBOZY DLA DZIECI Z UBOGICH RODZIN I DZIECI NIEPEŁNOSPRAWNYCH.
ZAMKNIĘCIE GŁOSOWANIA: 31 stycznia 2013
Ja i moje życie w Korei
Do 30 stycznia głosować można również na moją książkę w konkursie "Książka Roku 2012". Oddanie głosu nic nie kosztuje - wystarczy wejść na tę stronę portalu granice.pl i wybrać pozycję "W Korei" w kategorii "Podróże literackie". Na razie jestem na drugim miejscu i żeby dogonić prowadzącego potrzeba mi dużo wsparcia.
Z góry dziękuję za wszystkie oddane głosy!
To cudowne, że dzięki konkursowi można odnaleźć takie perełki jak Twój blog, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwspaniały blog, oczywiście oddałam swój głos i trzymam kciuki za wygraną, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa książkę głosowałam jakiś czas temu :)
OdpowiedzUsuńNa bloga robię to teraz :)
Powodzenia!
Głos oddany. :-)
OdpowiedzUsuńprzepraszam ze tqk odbiegam od tematu ale ogladajac ostatnio ''too beautifuk to lie'' zaczelam sie zastanawiac czy moze w Korei inaczej traktuje sie klamsto. Np. cos co u nas byloby niewybaczalne albo przynajmniej jest powodem do klotki tam jest traktowane na luzie i odwrotnie - u nas uchodzi bez echa a tam nie
OdpowiedzUsuńW Korei kłamstwo traktowane jest faktycznie trochę inaczej, bo bardziej w kategoriach pragmatyzmu niż moralności. Na przykład kłamstwo(-ewko) w biznesie traktowane jest jako zwyczajowa technika negocjacji. Podobnie w stosunkach międzyludzkich - prawda czasem będzie miała o wiele gorsze konsekwencje niż kłamstwo, więc posługuje się tym drugim. Kunszt we właściwym wyobrze między jednym, a drugim...
UsuńA czy jest jakas opcja głosowania dla tych, którzy nie mają możliwości wysłania sms-a z telefonu?
OdpowiedzUsuńNiestety nie... W tym momencie blog "W Korei i nie tylko" znajduje się na 59 miejscu...
Usuń