Podsumowanie roku 2013


Od Nowego Roku minął już ponad tydzień, ale na podsumowania nigdy chyba nie jest za późno. Poniżej statystyki odnośnie napopularniejszych notek na blogu „W Korei i nie tylko” w zależności od liczby odwiedzin i poruszanej tematyki.
  

Najpopularniejsze (od początku powstania bloga):

1.  „Koreańczyk w Polsce – wywiad” – W odpowiedzi na sugestię jednego z Czytelników (Łukasz Wi) przeprowadziłam wywiad z Jun Hyungiem, którego w Korei uczyłam języka polskiego, a który obecnie mieszka i studiuje w Poznaniu. Jun Hyung opowiada o swoim życiu w Polsce, o swojej miłości do Żywca i o tym, jak przy kilkunastostopniowym mrozie w klapkach i krótkich spodenkach chodzi na pocztę.

2.  „Presja” – Wpis o ogromnym nacisku koreańskiego społeczeństwa na wygląd zewnętrzy oraz posiadanie luksusowych gadżetów. Mechanizm takiej presji sprawdzam na własnej skórze.

3.  „Morderstwo” – Korea uważana jest za kraj raczej bezpieczny i na podstawie mojego dotychczasowego doświadczenia całkiem słusznie. Niestety społeczne przyzwolenie na przemoc wobec kobiet skutkuje czasem tragicznymi konsekwencjami i może bezpośrednio przekładać się na mój własny w tym kraju dobrobyt.

4.  „Dość już Kangnam style” – Nie mam absolutnie nic przeciwko wygłupom i dobrej zabawie. W moim wpisie na temat kawałka „Kangnam Style” koreańskiego piosenkarza PSY piszę jednak o odpowiedzialności, jaka leży po stronie odbiorcy.

5.  „Pazurek” – Bardziej osobista notka o moich relacjach z Koreankami, a w szczególności o rozczarowującym doświadczeniu z jedną z nich, którą uważałam za coś na kształt przyjaciółki.


Najpopularniejsze w kategorii „koreańskie społeczeństwo”:
                 
1.  „Ciąża” – Korea ma jeden z najniższych przyrostów naturalnych na świecie. Mimo że Prawo Pracy przewiduje całkiem dobre warunki dla przyszłych matek, młode Koreanki nie kwapią się do macierzyństwa. Rzeczywistość bowiem ma się nijak do teorii prawa.

2.  „Gorsza rodzina” – Kilka lat temu odeszła moja babcia. Dostałam z tego powodu kilka dni urlopu, co pozwoliło mi na wizytę w Polsce. Gdyby była to babcia od strony mojej mamy, urlopu takiego jednak nie otrzymałabym. A jeśil akurat padłoby na ojca mojego taty, to dostałabym dni wolnych jeszcze więcej. Wpis o braku elementarnego równouprawnienia między kobietami i mężczyznami w Korei.

3.  „Koreański socjopata” – Gwałty, morderstwa i rozczłonkowywanie ciała zdarza się nawet i w tak ułożonym społeczeństwie jak koreańskie. Co jednak kole w oczy w Korei to brak jakiejkolwiek empatii i wyrzutów sumienia w tego rodzaju przestępstwach. We wpisie próbuję dokonać analizy, dlaczego tak jest.

4.  „Niebieska foliówka” – Przed oczami ciągle widzę mijaną postać, przeniesioną pod ścianę tunelu, przykrytą niebieską foliówką, przez którą przebija bordowa plama krwi. Notka o bezpośredniej styczności ze zjawiskiem samobójstw w Korei.

5.  „Zdrowie” – Koreańczycy mają pozytywnego bzika na punkcie zdrowia. Masowo wspinają się w góry, ćwiczą, chodzą do sauny, zdrowo odżywiają i co rusz wynajdują nowe metody na młodość i rześkość aż po grób. Szczegóły we wpisie.


Najpopularniejsze w kategorii „koreańska kultura”:

1.  „Czas na kimchi” – Przez wiele lat w Korei żerowałam na kimchi wyrabianym przez moją teściową. Pewnego dnia jednak zdecydowałam wziąć się w garść i pomóc jej w przyrządzaniu tej narodowej przystawki towarzyszącej każdemu koreańskiemu daniu.

2.  „Stypa” – Pogrzeby w Korei wyglądają zupełnie inaczej niż te na zachodzie. Uczestniczyłam już w wielu z nich, ponieważ jest to poniekąd obowiązek pracowniczy w przypadku śmierci w rodzinie firmowych kolegów. Detale pod linkiem.

3.  „Pansori” – Pansori to tradycyjny koreański śpiew, którego nie można pomylić z niczym innym. Uwielbiam jego charakterystyczne dźwięki i rytm, który przywodzi mi na myśl jakieś pierwotne, nabuzowane emocjami tańce. Doszło nawet do tego, że ukończyłam dwa semestry tego śpiewu w Narodowym Teatrze Korei.

4.  „Świńskie obrządki” – Opowiadam o tym, dlaczego w Korei rozpoczęciu nowego przedsięwzięcia często towarzyszy głowa świni z banknotami wściśniętymi w jej pysk, lub uszy.

5.  „Koreańskie przesądy i tematy tabu” – Podsumowanie koreańskich przesądów i tematów tabu. Na końcu wpisu odcinek „Zakorkowanych” (audycja o Korei) na ten sam temat.


Najpopularniejsze w kategorii „koreańska rodzina”:

1.  „ Szklaneczka z teściową” – PWY wyjechał pozwiedzać Indie, a ja siadłam do soju z teściową i wysłuchałam opowieści jej życia. Opowiedziała mi między innymi o swoim dzieciństwie, o zamążpójściu i rozwodzie.

2.  „Moi bratankowie” – Krótki wycinek z mojego życia z PWY, czyli te kilka dni w roku, kiedy opiekujemy się dziećmi jego brata.

3.  „Adam i Ewa” – Opis jednego z moich weekendów z PWY.

4.  „Natura obowiązku” – We wpisie przytaczam rozmowę z niezwykle inteligentym Koreańczykiem z mojej pracy, która to w bardzo jasny sposób pokazuje mentalność koreańskich mężczyzn co do podziału obowiązków w firmie zwanej „małżeństwo”.

5.  „Koreańska rodzina” – Szczegółowy opis i audycja na temat sposobu, w jaki funkcjonuje koreańska rodzina.


Najpopularniejsze w kategorii „koreański system edukacji”:

1.  „Talmud w Korei” – Rygor koreańskiego systemu edukacji znany jest chyba na całym świecie. W marcu 2011 świat obiegła piorunująca wiadomość, że Korea jest pierwszym krajem na świecie (oprócz Izraela), gdzie Talmud został wprowadzony do szkolnej listy lektur obowiązkowych. Nic jednak bardziej mylnego...

2.  „Koreański system edukacji” – Opis i audycja na temat sposobu, w jaki w Korei kształci sie nowe pokolenia. Bonusem jest rozmowa z Polką, która w hakwonie (praywatna instytucja edukacyjna) uczy najmłodszych Koreańczyków języka angielskiego.

3.  „Egzaminy” – Egzamin College Scholastic Ability Test determinuje całe życie Koreańczyków – uniwersytet i kierunek, na którym będą studiowali, możliwość pracy w koreańskiej korporacji i późniejszą pozycję w społeczeństwie. We wpisie opowiadam o tym, jak ważny jest ten test i jak się go przeprowadza.

4.  „Segregacja piskląt” – Uczęszczanie do koreańskich hakwonów, czyli prywatnych instytucji edukacyjnych to obowiązkowa część dnia przeciętnego młodego Koreańczyka. W hakwonach można poćwiczyć język, podreperować umiejętności z matematyki, nauczyć się wylepiać garnki, ale także posiąść sekretną wiedzę segregacji piskląt według płci.

5.  „Szpitalna preselekcja” – Współzawodnictwo w Korei powoduje, że dostanie się do jednego z trzech najlepszych uniwersytetów graniczy z cudem. Konkurencja jest tak zaciekła, że o przyjęciu do lepszej szkoły może zadecydować nawet rodzaj szpitala, w jakim przyszło się na świat...


Najpopularniejsze w kategorii ”praca w koreańskiej firmie”:

1.  „Rozmowa kwalifikacyjna” – Ze względu na moją znajomość angielskiego Zasoby Ludzkie proszą mnie czasem o rozmowę z kandydatami na nowe stanowiska w mojej firmie. Dialog z młodszym pokoleniem Koreańczyków to dla mnie świetny eksperyment porównawczy między starszą i młodszą Koreą.

2.  „Okresowe badania” – Jedną z korzyści pracowania dla koreańskiego jaebola są regularne badania lekarskie. W notce opisuję, jak to wygląda w praktyce.

3.  „Team” – Czasem trudno jest uwierzyć w opowieści obcokrajowców dotyczących ich pracy w koreańskiej korporacji. We wpisie opisuję grupę, z którą pracowałam w 2010 roku.

4.  „Burząca się krew – what is it good for?” – Pracując dla koreańskiej firmy trzeba uzbroić się po uszy w zbroję przeciw absurdom. Czasem też trzeba przenieść całe swoje biurko samodzielnie do innego budynku...

5.  „Koncert” – W Korei promocje jedynie w niewielkim zakresie zależą od wyników. Przede wszystkim liczą się przepracowane lata i dobre układy. Jest jeszcze kilka innych rzeczy, które mogą pozytywnie wpłynąć na decyzję o przyznaniu wyższego stanowiska...


Najpopularniejsze w kategorii „Zakorkowani – audycja o Korei”:

1.  „Obcokrajowiec w Korei” – Wpis i dwa dwa odcinki o tym, jak żyje się obcokrajowcom w Korei. Razem z moim współkomentatorem Leszkiem rozmawiamy o postrzeganiu cudzoziemców przez Koreanczyków oraz o tym, jak w praktyce wygląda w tym kraju kariera zawodowa oraz życie z Koreańczykiem u boku.

2.  Miłość po koreańsku (cz.1)” – Koreański przemysł seskualny znany jest chyba na całym świecie. To nieodłączna część życia wielu koreańskich pracowników firm, żołnierzy, ale też i przeciętnego Koreańczyka. Razem z „zakorkowanym” Leszkiem opowiadamy o szczegółach tej sfery życia w Korei.

3.  Miłość po koreańsku (cz.2)” – Mimo przytłaczającej powszechności usług seksualnych Koreańczycy muszą również znaleźć partnera na całe życie. Zakorkowani opowiadają o tym , jak w Korei wygląda miłość romantyczna między kobietą i mężczyzną.

4.  „Przestępstwa na tle seksualnym” – Trochę statystyk i informacji o tym, jak w Korei rozpatruje się przemoc na tle seksualnym. W opisie i audycji dzielę się swoimi osobistymi, niezbyt przyjemnymi doświadczeniami.

5.  „Mniej zamożni i ubóstwo w Korei” – Korea uważana jest przez wielu za kraj miodem i mlekiem płynący. Niestety wiele osób żyje na granicy ubóstwa, szczególnie tych starszych, którzy własną krwawicą zbudowali dzisiejszą Koreę. Więcej o zjawisku biedoty w Korei w opisie i załączonej audycji.


Najpopularniejsze w kategorii „podróże”:

1.  „Moja Malezja” – Kilka słów o moim pobycie na Langkawi (Malezja).

2.  „Długo oczekiwane Spotkanie” – Rekiny wielorybie można z łatwością zobaczyć w kilku miejscach na świecie przeznaczonych pod mamonę turystów. Moim marzeniem jest złapać jednego na wolności, żeby przez chociażby krótką chwilę popatrzyć mu w oczy. Próbowałam już odnaleźć go kilka razy nurkując na Filipinach.

3.  „Wyprawa z PWY” – O mojej niezapomnianej wyprawie z PWY w koreański łańcuch gór Jiri.

4.  „Ginseng Festival (Geumsan)” – Stara jak świat relacja (rok 2006) z Festiwalu Żeńszenia w koreańskim Geumsan.

5.  „Szaleństwo Coober Peddy” – Jedno z najbardziej odjechanych miejsc, jakie udało mi się odwiedzić do tej pory: Coober Peddy w Australii. Kopalnie opali, dug-outy, eksponaty z filmów science-fiction (to tutaj kręcono film „Mad Max”!) i niesamowita wielokulturowość.


Zapraszam do lektury!



1 komentarz :

  1. Hmm, pamiętam, że wpis o kimchi był pierwszym, jaki przeczytałam na tym blogu. A potem zaczęłam skakać po tematach jak zając.
    "Pazurek" mi się bardzo podobał ze względu na formę. Ja wiem, że to była przykra historia, ale... te kotki... :D :D :D

    Pozdrawiam!
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...