Tuż po przyjeździe do Korei miałam okazję pojechać do małej miejscowości Geumsan i uczestniczyć w co rok organizowanym festiwalu żeńszenia.
Żeńszeń to po koreańsku Insam (인삼), gdzie „in” oznacza osobę. Jeżeli przyjrzeć się korzeniowi to faktycznie przypomina on ludzką sylwetkę, a w szczególności sylwetkę trochę bardziej pulchnej kobiety.
Są różne typy żeńszenia. Jednym z droższych jest żeńszeń czerwony (홍삼), który generalnie rzecz biorąc jest zwykłym żeńszeniem białym tyle że suszonym w odpowiedni sposób i w odpowiednich warunkach przez ok. 3 lata. Koreańczycy powiadają, że w zależności od „wewnętrznego ciepła” człowieka zalecany jest różny typ żeńszenia. Dzieci na ten przykład raczej nie powinny przyjmować żeńszenia białego, który to ma powodować znaczny przyrost „wewnętrznej temperatury”.
Jest też tzw. żeńszeń górski (산삼), który dziko rośnie w górach i który kosztuje fortunę (jeden korzeń może dochodzić do kilkunastu a nawet kilkudziesięciu tysięcy dolarów). Rzecz jasna znalezienie go graniczy z cudem. Podobno są ludzie, którzy całe życie poświecają się temu zajęciu.
Poniższe zdjęcia robiłam aparatem Mustek o wymiarach bodajże 7x4cm z ok. 1M magapikselami – proszę więc o wyrozumiałość^^.
|
Tak wygląda żeńszeń |
Pamiętam, że w drodze powrotnej do Seulu zupełnie nie mogłam usiedzieć w autokarze. Wtedy nie wiedziałam, jakie działanie ma żeńszeń w związku z czym przyjmowałam go w mało kontrolowanych proporcjach w postaci cukierków, lizaków, kawy, alkoholu, naleśników i już nawet nie pamiętam, czego jeszcze. Grunt, że czułam się bardzo mocno wewnętrznie poruszona^^...
|
Nauka picia herbaty |
|
Koreańska dzidzia z dziadkiem |
Alkohol z żeńszenia ma podobno również niesamowite właściwości. Nie mogę powiedzieć, że należy do najsmaczniejszych ale na pewno efektywnie rozgrzewa wnętrzności. Koreańczycy zalewają korzeń żeńszenia soju albo innym wysokoprocentowym alkoholem i zostawiają na rok albo dłużej w ciemnym miejscu. Czasem do takiej dużej butli wrzucą też jakiegoś węża dla smaku^^.
|
Sklep z produktami żeńszeniowymi |
Uprawa żeńszenia jest dosyć trudna. Wymaga on ciepła i dosyć stablinych warunków klimatycznych. Dlatego Koreańczycy przykrywają pola żeńszeniowe czarnymi, grubymi foliami...
|
Uprawa żeńszenia |