„W Korei i nie tylko”, jeszcze w swojej starej wersji, dotarł do finału
konkursu „Bloga Roku” jedynie w roku 2008. Wtedy był to jeszcze blog bardziej
osobisty, momentami emocjonalnie porywczy. To na pewno nie był dla mnie
najspokojniejszy okres – kilka miesięcy wcześniej odeszłam z Samsunga i
zatrudniłam się w innym chaebol’u,
wyszłam za mąż za PWY (znanego wytrwalszym
Czytelnikom Koreańczyka), większość bardzo bliskich mi Polaków zdecydowała się
opuścić Koreę już na zawsze. W jakimś sensie wiele rzeczy musiałam raz jeszcze
zacząć od nowa.
Wydaje mi się, że przez cztery ostatnie lata
trochę dojrzałam, uspokoiłam się wewnętrznie, pogodziłam się z tym, kim jestem
i co sobą reprezentuję. To było jak bardzo głęboki oddech. Ten czas chyba
największej, ale też i najbogatszej samotności w moim życiu zaowocował
podsumowaniem lat 2003-2007 spędzonych w Korei o niej esejami, które zostaną
wydane już w maju tego roku przez wydawnictwo Kwiaty Orientu. Nie ukrywam, że
jestem tym podekscytowana i że jest to ścieżka, którą chciałabym podążać. Żeby
jednak drogę tę z powodzeniem przemierzyć dotrzeć muszę do ludzi, którzy
mogliby uznać moje pisanie w ten, czy inny sposób za wartościowe. Stąd
uczestnictwo w konkursie na Bloga Roku i prośba o Wasz głos.
Jeżeli uważacie, że dzięki moim wpisom udało
się Wam zajrzeć za kulisy codziennego życia w Korei i że dowiedzieliście się
czegoś wyjątkowego o odwiedzanych przeze mnie miejscach w Azji, proszę „polubcie”
mojego bloga po prawej stronie, podzielcie się do niego linkiem na swoim portalu społecznościowym lub po prostu zagłosujcie:
SMS na numer: 7122
TREŚĆ: D00198
TREŚĆ: D00198
KOSZT:
1,23 złote (dochód będzie przeznaczony na turnusy rehabilitacyjne dla niepełnosprawnych)
ZAMKNIĘCIE GŁOSOWANIA: 19 stycznia 2012
ZAMKNIĘCIE GŁOSOWANIA: 19 stycznia 2012
Moja Nabi z cyklu Nabi & Grass Love
przekaz doszedł^^ cóż, takie życie ;D
OdpowiedzUsuń:]
UsuńUPDATE: Nie idzie nam spektakularnie. Na 188 blogów w kategorii "Podróże i Szeroki Świat" zajmujemy jak na razie miejsce 62 z mniej niż pięćdziesięcioma głosami... :-( Do finałowej dziesiątki trochę daleko. Głosujmy!
OdpowiedzUsuń:( fighting!!
OdpowiedzUsuń